Darmowe fotoblogi

Nigdy nie będę biegać ... czyli nigdy nie mów "nigdy"

Jeśli jeszcze jakieś 5-6 lat temu ktoś by mi powiedział, że będę biegać, że będę robić to w miarę regularnie i że nawet będę to lubić - wyśmiałabym go i postukała się wymownie w czoło palcem. Była to dla mnie czynność nudna i nie wymagająca najmniejszej uwagi. W pamięci miałam te chwile z  czasów szkoły średniej, kiedy biegać musiałam, bo trzeba było to zaliczyć, ale nogi i płuca odmawiały mi współpracy. Do tego bieganie po bieżni, ileś tam kółek  - jedno i to samo czyli NUDA!!!

Po latach wielu jednak coś się zmieniło. Nie będę ściemniać, że zmobilizowałam się sama.  Duża w tym zasługa i inspiracja mojego partnera. Sama bym nie zaczęła, tym bardziej że nie wiedziałam, jak się za to zabrać prawidłowo. Mr Er czytał , szukał i wprowadzał w czyn poszczególne elementy treningów. Przebiegnięcie, a raczej marszobieg, pierwszego kilometra pamiętam do dziś. Ten kilometr wtedy miał długość co najmniej dziesięciu 😋, a po 5 minutach myślałam , że skończę życie. 

Cóż, aller Anfang ist schwer - jak mawiają Niemcy .

Dzisiaj w miarę swobodnie przebiegam 7-9 km. Zaczynam biegać dłuższe dystanse. Może czas biegu oszałamiający jeszcze nie jest, ale i nad tym będę pracować.

Ważna dla mnie korzyść wynikająca z biegania - odstresowuje mnie. Zresztą z taką opinią spotkałam się u wielu ludzi. Poza tym jest to czas tylko i faktycznie dla mnie. W biegu jestem sama ze swoim oddechem albo ze swoimi myślami. Póki co, nie interesują mnie starty w jakichś zawodach. Być może i do tego etapu dojdę, ale to nie jest priorytet.

Ja, mój oddech, moje ciało, a jak chcę to i moje myśli w malowniczej scenerii lasu. Nie pisałam wcześniej, ale mam to szczęście, że mieszkam niedaleko lasu i po nim właśnie biegam. 

Rezultaty? Proszę bardzo, poniżej:
Tyle przebiegłam

Moja figura - efekt moich sportów

I chyba najważniejsza lekcja, jaką wyciągnęłam z tej całej sytuacji: nie ma co się zarzekać, że coś zrobimy albo nie zrobimy, że coś się musi zdarzyć albo nie musi. Życie jest zaskakujące samo w sobie i sprawia nam różne prezenty. To od nas zależy, czy i jak je przyjmiemy. 

Dlatego warto po prostu zacząć coś robić. A efekty , jak już pisałam wcześniej, przyjdą same niespodziewanie 😀 

Ostatnio opublikowane

Rozmiar rzecz nabyta ... czyli czemu nie stosuję diet